Zakończenie wątku Careva w tym serialu jest niewyobrażalnie słabe i wydumane... Co za bzdety... Widać, że serial się kończy, chyba nikomu już nie zależy, żeby jakoś te losy bohaterów potoczyć w logiczny sposób...
To na to czekaliśmy dwa miesiące? Toż to zapełniacz, idealnie by się sprawdził na finiszu sezonu, a nie premiera po przerwie. No i to namolne, upierdliwe wciskanie wszędzie tego Station 19...
A, no i tradycyjnie i nieodmiennie zadziwiają mnie lekarki, które nie potrafią monitorować swojego cyklu (Y).
Po tym odcinku mam ochotę obejrzeć wszystkie od początku...
Och. Ciekawa jestem, co stało za tą ostatnią zmianą obsady :(