Ten typ urody sprawia, że marzysz, aby nigdy nie spotkać jaj na swojej drodze - lepiej żeby nikogo nie spotkać, najlepiej, żeby tej drogi nawet nie było....
Femme fatale do potęgi "n".
Takiej femme fatale ciężko się oprzeć...praktycznie jest to niemożliwe. DAć się okiełznać takiej kobiecie to cel zdrowego i wolnego faceta.
ona gra głownie w produkcjach klasy B ale jak sie pojawi to zapomina sie o tym tzn. faceci zapominają hehe
mariuszlublin! Wierzyć mi się nie chce, że mój ziomal może upakować tyle wulgaryzmów w jednym poście, a jakby tego było mało też się nazywam Mariusz tyle, że na drugie;-) Po takim popisie aż wstyd się przyznać, że także jestem z Lublina. Po dokonaniu pewnej korekty Twój post winien wyglądać mniej więcej tak:
Pani wodząca na pokuszenie i desperacko walcząca z czasem... nic w niej nadzwyczajnego, może tylko to, że zbyt afiszuje się swoją nęcącą doczesną powłoką w 90% filmów w jakich zagrała...
Mało atrakcyjna kobieta, która z niejednego pieca chleb jadła, bardziej łasy jestem na damy piękne w swej nieskazitelności, kobiety natomiast mające skłonności do najstarszej profesji świata należy traktować chłodno i obojętnie... usta swoje zaś zastrzec wyłącznie dla czystych...
Mam zbyt wyszukany smak, żeby ulec urokowi jakichś dam o blond włosach mających dni swojej świetności dawno już za sobą, do tego z urodą skopiowaną z oblicza Dzwonnika z Notre-Dame, pana Quasimodo.
Pozdrawiam wszystkich, trzymajcie się ciepło, adieu! Wasz Mariusz.
Czyż nie wygląda to lepiej?;-)
52 lata to już stanowczo za wiele żeby wykrzykiwac "co za laska". Żeby cokolwiek wykrzykiwac.
52-ki, dobrze zakonserwowane też mogą być bardzo ponętne. Pomijając to, Ty pewnie nie widziałeś jej w rolach z lat wcześniejszych - a polecam!
Ktoś kiedyś powiedział, że kobieta powinna wzbudzać pożądanie mając lat 17 i wspomnienia mając lat 70... i coś w tym jest!:-)
Od razu się zakochałem gdy ją zobaczyłem w filmie "Blind Side" z Rutgerem Hauerem! Znacie może więcej filmów w których jest taka piękna i młoda?