To byłby morderczy duet. Gdyby jeszcze się postarał, a nie pisał scenariusz w klopie, na kolanie, waląc kupę, jak do Alien 4, to wyszedł by prequel godny trzech pierwszych części.
chwała wszystkim i wszystkiemu, że tego pajaca nie ma przy Scottcie, niech sobie Joss pisze wtórne scenariusze a oryginalnych twórców niech nie tyka i tylko 20 raz może ich pomysły kopiować.
A podaj mi przykład scenariusza Scotta cwaniaku (poza krótkometrażowym Boy and Bicycle). Ridley potrafi reżyserować, ale żeby zabrać się za reżyserię najpierw trzeba mieć scenariusz, a tego już Scott nie potrafi. Joss Whedon natomiast tworzy całość - pisze scenariusze i reżyseruje.