Christopher Reeve udowodnił, że człowiek potrafi latać.
Umierając fizycznie na ziemi stał się całkowicie nieśmiertelny, ponieważ jego dusza teraz się z pewnością całkiem zabawia.
Grając role Superbohatera stał się ulubieńcem widzów. Pamiętajmy, że spewnością się wszyscy razem jeszcze spotkamy z naszym Superbohaterem w lepszym życiu.
To prawda, jednak bardzo bym chciała aby go sklonowano, wtedy wówczas cząstka jego duszy zapewne zawitałaby w jego klonie. Mogliby znów kręcić filmy z udziałem jego klona i znów kręciliby supermana z nowymi super efektami czyż to nie wspaniała perspektywa?
Musieli by mieć jego DNA, jeśli żadnego nie zachowali to raczej nie będzie to możliwe, bo jego prochy zostały rozsypane, ale rzeczywiście byłoby by fajnie.
Może zabrzmi to głupio,ale gdy widziałem go jako supermana..to tylko u niego założenie okularów sprWiało że w Clarku nie widziałem Supermana. zagrał 2 różne osoby ...podziwiam jego walke o zdrowie i życie.