Nie, to jest film o facecie, co bardzo chciał być archeologiem i przez zbieg okoliczności wyrusza na wyprawę w poszukiwaniu zaginionego miasta Inków bodajże. To nie ma nic wspólnego Indianą Jonsem. Bardzo fajny film, ale raczej nie będą go puszczać w Polsce (ja go obejrzałam na festiwalu filmowym)
Ja też go obejrzałam na festiwalu filmowym i nie powiedziałabym, że nie ma nic wspólnego z Indianą Jonsem, ale żeby zaraz parodia to nie. Bardzo sympatyczna animacja na najwyższym poziomie, fajna historia, zabawne dialogi, przyjemnie się oglądało. Polecam!
http://www.youtube.com/watch?v=QNvR9ZW6XjE&feature=youtu.be - tutaj link do polskiego zwiastuna, moim zdaniem genialny ;) a w bonusie cytaty z Paktofoniki i wiele innych nawiązań.