Ten film to jeden z najpiękniejszych filmów o miłości jakie widziałem. To jest absolutnie genialny obraz nie tylko rodzimego kina ale i światowego. To, że kiedyś kręciliśmy takie filmy to coś absolutnie wspaniałego - w porównaniu do tego co dzisiaj kręcimy to brakuje słów aby uwydatnić tę przepaść. Film jest wybitny.
Wyjąłeś mi to z ust! Ja wczoraj pierwszy raz ten film obejrzałam i dosłownie nie mogłam się po nim pozbierać. Sam film doprowadził mnie do płaczu i kilkakrotnie zatrzymywałam przez niego oddech. Ponad pierwsza godzina filmu jest kompletnym arcydziełem, a gra świateł i gra aktorska w tym filmie jest od początku do końca po prostu wręcz szokująca. Mówię tu teraz głównie o dwóch głównych postaciach.
Już bardzo dawno film, a szczególnie polski, nie wywarł na mnie takiego wrażenia. Jestem totalnie zaskoczona, ale zarazem właśnie dlatego tęsknie za dawna polską kinematografią.
Mam podobne odczucia. Piękny film ukazujący "trudną" miłość... Również płakałam