PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=870024}

Powrót do liceum

Senior Year
5,2 17 067
ocen
5,2 10 1 17067
3,2 4
oceny krytyków
Powrót do liceum
powrót do forum filmu Powrót do liceum

Miało być tak żeby pokazać jaki to świat w 2002 był zacofany i nietolerancyjny. Miała być pokazówka jakie to mamy nowe "lepsze" czasy. A okazało się że wyszła satyra na obecne czasy. Pokazująca jaki bałagan w głowach ludzi zrobiła "poprawność polityczna". Miał być manifest lewackiej ideologii a wyszło całkiem odwrotnie. Pozostał tylko ból dupy. XD

ocenił(a) film na 6
psxmaster

No właśnie ja to odebrałem wyłącznie jako krytyka dzisiejszych czasów i "kiedyś to było".

ocenił(a) film na 6
panstatystyka

To nie jest ani krytyka dzisiejszych czasów ani manifest lewackiej ideologii. Po prostu lewica (Netflix) pokazała, że ma dystans do siebie i potrafi stworzyć satyrę na własne środowisko, wyśmiewając elementy w których za bardzo się zagalopowała. Nie chodzi o wywracanie wszystkiego do góry nogami, w tę czy inną stronę, ale o znalezienie złotego środka.
Ciekawe czy ktoś po prawej stronie zdecyduje się kiedyś na nakręcenie odwrotnej satyry. Umiejętność śmiania się z własnych wad i słabości jest rzadko spotykaną cechą. Nabijanie się z innych osób, zwłaszcza o odmiennym światopoglądzie, przychodzi nam o wiele łatwiej.

ocenił(a) film na 6
MichCorleone

Prawdopodobnie film wpisuje się w ogłoszony niedawno delikatny "skręt w prawo" Netflixa, a właściwie odklejenie się od lewej ściany, jakim są wytyczne by nie cenzurować "wybranych artystów bądź wypowiedzi", nawet jeśli niektórzy pracownicy uznają takie treści za szkodliwe. Sformułowane jest to bardzo dosadnie: Jeśli masz kłopot z poparciem rozpiętości naszego kontentu, możliwe, że Netflix nie jest miejscem dla ciebie. Wydaje się to odpowiedzią na kontrowersje wokół Dave'a Chappelle'a i jego stand-upu "The Closer", który po premierze na platformie przez wielu był krytykowany jako transfobiczny i homofobiczny.
Nie trudno zgadnąć, że część skrajnie lewicowego środowiska może poczuć się urażona Powrotem do liceum :-)

MichCorleone

Wcześniej już serial Miasteczko South Park często ostro jechał po nawiedzonej lewicy.

ocenił(a) film na 6
Chlor_3

Fajnie ale nowością jest jechanie po nawiedzonej lewicy przez środowisko uchodzące za skrajnie lewicowe, jakim z całą pewnością nie jest Comedy Central.

ocenił(a) film na 6
MichCorleone

Tak w ogóle to czekam na dzień w którym skrajnie prawicowa stacja np. TRWAM Rydzyka nakręci produkcję wyśmiewającą antyfeministów.

MichCorleone

Ok to chyba sobie troszkę poczekasz na takie dzieło. ;-)

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
psxmaster

Przecież to co tam było to chore, dwie szkolne postaci "męskie" i obie ubierające się w damskie ubrania...

ocenił(a) film na 6
Illegality

polecam masc na bol dupy, do dostania na Allegro na przykład ;P

ocenił(a) film na 4
sobanek

Sprzedajesz? Używasz? Co za durne teksty ostatnio się na FW wali.... Naprawdę nie stać Cię na elementarną kulturę albo zmilczenie?

ocenił(a) film na 6
Uh_Huh

przyganiał kocioł garnkowi... ;P

Illegality

Szkocki kilt uważasz za żeńskie przebranie?

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
sobanek

ja nienawidzę obu

ocenił(a) film na 6
trukomholek

jak każdy normalny człowiek z kompasem moralnym...

sobanek

Ale wiesz, że wybór nie ogranicza się do "Biedroń czy Bosak"?

ocenił(a) film na 7
psxmaster

Film raczej pokazuje, że świat się zmienia, ale nastolatki nadal są nastolatkami. Chociaż innymi niż pokazywano je w filmach sprzed dwóch dekad - pomimo popularności większość nastolatków okazuje się całkiem w porzadku, jest otwarta, nie hejtuje się tu nikogo, nie wyklucza. Chyba oglądałeś inny film, bo ten był bardzo inkluzywny - czarnoskóry „chłopak” zdobywa dziewczynę swoich marzeń, w szkole są osoby w każdym odcieniu skóry, zarówno w rolach drugo i trzecioplanowych, jak i statyści. Są osoby LGBT+, mamy bohaterkę chcącą zostać prezydentką. Mamy nawet osoby o różnych sylwetkach z których nikt nie robi nieszczęśliwych, zakompleksionych nerdów :) To bardzo przyjemna, sympatyczna, nowoczesna historia, która ma w sobie ogromny pakiet nostalgii dla początku lat 2000. Na wskroś lewacka ❤️

ocenił(a) film na 3
rashda

Twój wpis pokazuję w jakiej bańce żyje lewa strona. Filmy dla "młodzieży" z lat 90 i 2000 były oczywiście fikcyjnym przedstawieniem uwczesnych czasów. Pomimo iż były prawdziwe może w 10-15% to i tak w jakiś tam sposób pokazywały rzeczywistość. Tu miało być fajnie a wyszło jak w krzywym zwierciadle. Przykład? Nawiedzona lesbijka jako dyrektor szkoły ze swoimi śmiesznymi zasadami (brak królowej balu, czy brak kapitan chearleaderek) zamiast pokazać że lesbijki to normalne kobiety ( bo większość to normalne kobiety) to pokazuje karykaturę człowieka. Wyciągając najgorsze stereotypy o lesbijkach i cyk mamy panią dyrektor. Jak to zrobić dobrze? Obejrzyjcie stranger things. Tam nikt praktycznie nie krytykuje postaci les bo jest przedstawiona jak każdy inny bohater serialu a jej postać ma oparcie w fabule. I co najważniejsze ma sens. Tu przede wszystkim zabrakło sensu.

użytkownik usunięty
rashda

Uwielbiam tę nowomowę: prezydentka, premierka (mała premiera), posełka albo posełkini, nawet pracownic już nie ma tylko są pracowniczki. Że już nie wspomnę, że bycie otyłym to samo szczęście. Tylko jakoś każdy otyły marzy, żeby schudnąć i nikt ze szczupłych nie marzy, żeby się roztyć - takie to dziwne, no nie?

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 3
luki138

Słychać wycie? Znakomicie! Nie podałeś nawet pół argumentu. Tylko zacząłeś od razu obrażać i wyzywać. Lewica w pigułce.

ocenił(a) film na 6
psxmaster

Mnie się wydaje, że ten film pogodził pokolenia. Nie ważne jak się ubierasz, komu wolisz robić dobrze, grunt, że jesteś sobą. W zasadzie to raczej maksyma współczesności, ale jedyny prztyczek w jej nos to krytyka "lajków" będących wyznacznikiem bycia cool.

ocenił(a) film na 3
ARM_y

A mnie się wydaje że film przede wszystkim za długi. Bez świeżości oraz sztampowy. Od samego początku wiemy jak się skończy, bo widzieliśmy to już milion razy. Poza tym film miał pokazać w jakich "lepszych" czasach żyjemy, a wyszła satyra. Wyszło całkiem odwrotnie XD. W filmie błyszczy jedynie Rebel, przy okazji totalnie przyćmiewając resztę obsady. 

ocenił(a) film na 4
psxmaster

Każdy interpretuje jak uważa. Jak dla mnie film pokazywał, że właśnie niewiele się zmieniło. Że teraz panuje przegięcie w drugą stronę. Bohaterka zupełnie nie rozumie co się dzieje, bo to co było dla niej ważne teraz jest niewłaściwe wiec próbuje grać według „nowych zasad”, aby osiągnąć ten sam cel. Kiedyś gwiazda cheerleadingu, teraz gwiazda instagrama. Nowa rzeczywistość i nowe sposoby na bycie cool ale główny problem ten sam. W wielu miejscach film naśmiewa się z przesadnej inkluzywności czy aktywizmu. Akurat to jeden z nielicznych filmow jakie widziałem, który właśnie pokazuje, że nasze czasy wcale nie są lepsze, tylko mają inne problemy. Ogólny zamysł był dobry choć i tak całość nie powala na kolana. Ale manifest lewackiej ideologii? Coz, ewidentnie widać, że masz odmienne poglądy polityczne i trochę sobie dopowiadasz. Niestety na tym portalu to częste, że najdrobniejsze rzeczy stają się triggerami do wielkich dywagacji politycznych. Ale co kto lubi. Mam nadzieje, że przynajmniej sprawiło Ci trochę radosci, ze dokopałeś lewkom przy okazji recenzowania komedii o nastolatkach.

psxmaster

A skąd przekonanie, że założenia są odwrotne?

ocenił(a) film na 6
Kwarc

Bo to Netflix. Pomogłem?

psxmaster

You're dead wrong...

psxmaster

Posądzasz randomowy film z Rebel Wilson, wyprodukowany przez filmowców klasy B i skierowany do widzów dobranych przez algorytm , mających za zadanie odmóżdżenie ich w niedzielne popołudnie - o bycie manifestem lewackiej ideologii? xDDD Nie myślisz, że jeśli ktoś ma bałagan w głowie, to Ty?

ocenił(a) film na 3
darthkraytek

Argumenty? Nie podałeś argumentów, nie powiedziałeś nic.

psxmaster

A jakich argumentów Ci trzeba? Filmografia reżysera, filmografia głównej gwiazdy filmu, sposób produkcji filmów na Netflixie, który ma tabelkę gatunkową w Excelu z widownią w którą celuje, i szereg algorytmów, odpowiadających za kształt danego filmu, przekaz i odbiorcę, na długo nim aktorzy wejdą na plan. To wiem od ludzi z branży akurat. Możesz podmienić "Senior Year" z dowolnym filmem Netflixa i taką samą argumentację zastosować. Myślę, że jakbyś podstawił tutaj "Kogel Mogel 3" to też by się przekaz zgadzał Twojego żalu do rzeczywistości. Toć są lesbijki, "kiedyś to było" a teraz nic nie ma.

psxmaster

Jak widzę, każde skrajne ugrupowanie znalazło swoje teorie w filmie, które praktycznie nie miał na celu przemycać żadnych ideologii, poza dobrą rozrywką. Dla osoby w wieku głównej bohaterki to całkiem dobry film. Śmiałam się z wielu sytuacji, które znałam z autopsji, teledysk Crazy mnie rozwalił...przyrównanie smartfona do tamagotchi? Bezbłędne... faktycznie człowiek zapominał o rzeczywistości, bo trzeba zwierzątko nakarmić, ten sam poziom atencji dla czegoś wirtualnego. Lesbijka ci się nie podoba? Ale kiedyś tak było, brak tolerancji, która pozostawiała rysę na danej osobie... nieco wykluczające. Film pokazuje jak bardzo młodzież ewoluowała poglądowo, jak obecnie interesują się globalizacją, a nie ciasnymi problemami nastoletnimi i udowadnia to Bri, której nie zależy na płytkich problemach nastolatków jakimi są bale... Kiedyś pokazywano rzeczywistość w filmach? Tak, bo każda 16 latka miała ciało 26 latka... Dziewczyny przez takie filmy miały kompleksu, bo nie mają biustu, chłopcy bo nie mają sylwetki z 6 pakiem. Ten schemat złamało dopiero High School Musical i Disney zatrudniający dzieci, do roli dzieci... Kiedyś pokazywali fikcję,ćw którą nieszczęśni chłopcy i dziewczynki wierzyli i szukali tej fikcji w rzeczywistości. Dążąc do bycia kimś, zostawiali w tyle osoby, które wyłamywały się ze schematu...i to też zostało w filmie pokazane. Wisienką na torcie było odkopanie Alicji Silverston, która miała świetlaną przyszłość była gwiazdeczką Cluesess i która grała Sher Horrowitz, idealną licealistki, którą chciały być inne dziewczyny. Była piękna, seksowna z ogromnym potencjałem i ostatecznie "jeździ uberem"...

Film miał bawić. Pokazać współczesną młodzież z potencjałem i drgnąć strunę osobom przed 40 takim jak ja. Udało się. Dopisywanie do prostej komedii propagandowych ideologii jest zbędne...

...a jak się nie podobają filmy Netflixa, to idź w ślady 200 tys. użytkowników, którzy zrezygnowali z subskrypcji...jest HBO, Amazon, Apple, Canal+...niedługo wchodzi Disney+... Filmów co nie zabraknie.

ocenił(a) film na 6
magdaxd

"Dopisywanie do prostej komedii propagandowych ideologii jest zbędne..."

Właśnie ale jednak netflix się nie powstrzymał i wrzucił do filmu wszystkie rzeczy, które przez swoją nachalność irytują normalnych ludzi. Podkreślam słowo "nachalność" jakby ci umknęło.
Bo co my tu mamy?
1. Lgbt? ✓
2. Silne postacie kobiece? ✓ nawet przyszła pani prezydent jest
3. Para mieszana obowiązkowo czarny/biała? ✓ i to dwukrotnie
4. Zakaz pokazywania czarnych w negatywnym świetle? ✓
5. Czarny oczywiście inteligent? ✓
6. Biali mężczyźni nieudacznicy lub zniewieściali? ✓

To tak na szybko, pod wpływem twojego wpisu.

Salmonella

Mam 36 lat i wychowałam się w świecie, gdzie wszystkie te wymienione przez ciebie punkty były obecne w latach 90...
1) Znam wielu homoseksualistów z moich roczników;
2) Zawsze pokazywano osoby pochodzące z Indii, jako osoby o silnych predyspozycjach i ambicjach do polityki/medycyny... Obecna wice prezydent USA jest pochodzenia hinduskiego i jest promowana na przyszłą prezydent USA... żadna nowość...
3) Związku mieszane są obecne na świecie od dawna. W końcu jakby Mulaci powstawali...?
4) W tym filmie nikogo nie pokazali w negatywnym świetle, a osób czarnoskórych, które miały znaczącą rolę i wpływ na fabułę była 1... faktycznie podstawa do roszczeń...
5) Od lat 50 osoby czarnoskóre mają prawo do nauki na studiach wyższych... Widok Murzyna po studiach już od wielu lat nie dziwi...
6) Jacy biali mężczyźni zostali tam przedstawieni jako nieudacznicy albo zniewieściali? Chyba inny film oglądaliśmy... Jeden facet ma wszystko, co chciał, po prostu jest jak wielu ludzi, który zrezygnował z dziewczyny, gdy stała jej się krzywda i zajął się życiem, jakie chciał uzyskać; ojciec głównej bohaterki to poczciwy, dobry człowiek; jest jedna postać osoby trans (nie wiadomo w jakiej firmie) i nie jest ona ani zniewieściali, ani słaba. To pewny siebie nastolatek... O kogo co chodzi?

Prawdopodobnie taka osoba jak ty, to we własnym klozecie doszukuje się zbyt dużej ilości czerni, bo przecież biały mężczyzna nie powinien srać na czarno... Jego g*wno powinno być bielusienkie jak płatek śniegu... Dlaczego tego nie oprotestujesz?

magdaxd

Bardzo dobrze powiedziane. Najsmutniejsze jest to, że film jako medium jest medium upośledzonym i daleko opóźnionym. Literatura, komiksy, szeroko rozumiana popkultura i antropologia, już dawno przepracowała wszystkie z powyższych kwestii, ale przeciętny Kowalski dopiero teraz się z nimi mierzy, za sprawą Netflixa i jest obrażony, że świat nie składa się z takich stereotypów jakie kształtowały dotychczas jego rzeczywistość. Czytanie argumentów użytkownika "Salmonella" jest jak zapoznawanie się ze zwolennikiem tz. kodeksu Haysa, który cenzurował treści pokazywane w filmach w latach 30 UBIEGŁEGO WIEKU. Polecam się zapoznać. https://pl.wikipedia.org/wiki/Kodeks_Haysa

darthkraytek

Kiedyś taki Kowalski siedział przed telewizorem i to samo buczał, ale nikt go nie słyszał. Teraz może anonimowo pobuczeć w sieci i cieszy się, gdy znajdzie drugiego o tych samych poglądach... Przecież w jego otoczeniu już każdy ze sto razy przewrócił oczami, gdy otworzył usta...a tu go nikt nie ucisza.

ocenił(a) film na 6
magdaxd

Widzisz, ty masz 36 a ja mam 53 czyli dłużej od Ciebie obserwuję ten świat. Też znam osoby homoseksualne, sam homoseksualizm jest mi kompletnie obojętny ale nie jest mi obojętne wpychanie go do każdego filmu netfliksa. Odnośnie par mieszanych zwróć proszę uwagę, że zawsze jest schemat czarny/biała. Zadaj też sobie trudu i zrób bardzo prozaiczną rzecz czyli wpisz w google "happy black woman" i obejrzyj grafiki a potem zrób to samo z frazą "happy white woman". Jeżeli jesteś osobą inteligentną, a za taką zapewne się uważasz, wniosek wyciągniesz sama.

Salmonella

Jest coś takiego jak zmiana mentalności w nowych pokoleniach. Ja należę do pokolenia Y ty do X. Film jest o przedstawiciele pokolenia Y, więc mimo starszego wieku nie znasz mentalności pokolenia Y, a komuna chyba nieco za bardzo weszła ci w skórę. Twój przykład ze szczęśliwymi kobietami jest nietrafionych, bo treści w Internecie są zależne od wyszukiwanych fraz czyli happy, white/black i women
https://www.offset.com/search/Happy+White+Woman ...Jak to wytłumaczysz? To przykład, że twój przykład niczego nie dowodzi. Obejrzyj film "Palmer"... Tam też jest para mieszana, a Justin Timberlake nie jest wzorowym Murzynem. Jest masa przykładów na związku mieszane, gdzie nie jest on czarny ona biała... Chociażby nowy Batman... W swoim przekonaniu wyszukujesz tylko te przykłady, które potwierdzają twoją teorię, kompletnie ignorując te, które jej przeczą. Teraz też pracują nad nową wersją Kruka, którego zagra bielusieńki jak śnieg, skandynawski Skårsgard, a jego żonę śliczniutka czarnoskóra piosenkarka... I co ty na to?

Jak ci nie podoba się polityką Netflixa, to proponuję Amazona, Apple, HBO, Canal+, Disney+... Nikt nie zmusza...

magdaxd

No tobie nie przeszkadzają homoseksualiści, choć jest ich 10% w społeczeństwie i to dziwne, by dla twojego komfortu wizualnego zniknęli z ekranów, a mi przeszkadza wciskanie w kółko propagandy prawicowej i jawnej akceptacji homofobii... Co z tym zrobimy?

ocenił(a) film na 6
magdaxd

Czyli tobie coś przeszkadza i takie twoje prawo a mi coś przeszkadza i odmawiasz mi do tego prawa? Niesamowite :)

Co do tych twoich 10% to pewnie geje liczyli bo zawsze naukowcy przyjmowali 2% osób homo w społeczeństwie.

No i zastanawia mnie, co chcesz udowodnić przeciwstawiając opiniotwórczemu Google jakieś bzdety z jakiegoś Offset? Ty tak na poważnie czy cię dokumentnie odkleiło od rzeczywistości? Może wstrząsnęły cię wyniki z Google i twierdzisz, że zmyśliłem googlowską manipulację?

Salmonella

Nie. Pokazałam ci, że mi coś może przeszkadzać, a ty nie masz obowiązku robić tak, jak się mi podoba. Nie podoba ci się Netflix. Przestań go subskrybować. Kto ci każe płacić za "lewicową propagandę"... lepiej za te pieniądze zabierz wnuki na lody...

Naukowcy przyjmowali też, że każdy kto ukończył podstawówkę umie czytać i liczyć. Czy umie? Dyskusyjne... W zależności od państwa, ten współczynnik waha się na poziomie około 10% osób zadeklarowanych, a ile jest tych, co wciąż z przyczyn różnych, nie chcą/nie mogą się zadeklarować... Pewnie drugie tyle... Ale mówimy i faktach. Te 2% może było za czasów Gierka... ale nie dziś.

Jaką manipulację? Koleś, obudź się. Co udowadnia to, że po wpisaniu hasła "happy white women" wyskakują zdjęcia białej kobiety w ciąży z czarnoskórym mężczyzną z boku? Napisz w Google "szczęśliwa kobieta" i wyskoczą ci praktycznie same zdjęcia białych kobiet. Wiesz dlaczego, bo twoje założenie ma tylko znaczenie, gdy zaczniesz selekcjonować ludzi wg rasy. Gdy przestaniesz dzielić ludzi ze względu na kolor skóry, to nagle Google okaże się sugerować, że tylko białe kobiety są szczęśliwe. Dlaczego? Bo hasła "happy white women" wyszukują ludzie, którzy z góry selekcjonują ze względu na kolor skóry, czyli zwykli rasiści...a takich jest ogrom wśród białych i czarnych. Jakieś wybory z wyszukiwarki internetowej nie są dowodem na istnienie jakich tendencji, bo pozycję w wyszukiwarce można kupić, czyli założę blog z hasłem "różowe jednorożce" i wstawię na nim zdjęcia męskich narządów płciowych i wykupię miejsce w wyszukiwarce. Dziewczynki po wpisaniu hasła "różowe jednorożce" też otrzymają w pierwszej kolejności zdjęcia męskich członków... Czy to oznacza, że masz między nogami "różowego jednorożca"? Taki dowód mi przedstawiasz? Słaby... Ale wiesz, co jest jeszcze słabsze? Że dorosły facet po 50-ce zaczyna obrażać kobietę w Internecie, jak chłopiec ze stulejka, bo ma ona inne poglądy niż on. Jak powiedziałam, ja byłam nastolatką w latach 90. Ty miałeś wtedy inne priorytety. Wojsko, praca, rodzina... więc zapewne nie wszystko w filmie do ciebie dotarło...

Powiedz tak szczerze. Po co ci ten Netflix, skoro ich polityka ci się nie podoba? To tak jakbyś poszedł do klubu gejowskiego i miał pretensje, że dwóch facetów się w nim całuje...

ocenił(a) film na 6
magdaxd

Amen. Odpadam, twój stopień odklejenia od rzeczywistości przekracza moją chęć dyskusji z tobą.
"Różowe jednorożce"? Matkoboska :)

Salmonella

50 latek na forum internetowym obraża kobietę za jej poglądy... Szczyt dojrzałości... Świat się kończy... O_o

ocenił(a) film na 6
magdaxd

Poglądy?
Ty nie masz własnych poglądów, jesteś zindoktrynowana światopoglądowo. Ja cię pytam co sądzisz na temat manipulacji najważniejszej i praktycznie jedynej wyszukiwarki jakoby biała kobieta mogła być szczęśliwa jedynie mając czarne dziecko lub być w ciąży z czarnym mężczyzną a ty wijesz się i kręcisz byle nie przyznać, że manipulacja jest. Zrozumiałbym, kiedy pomiędzy pierdyliard zdjęć szczęśliwej białej kobiety (w różnych sytuacjach) wstawiono by jakieś zdjęcia z czarnymi mężczyznami ale tu 90% zdjęć jest jednoznacznych - biała kobieta jest szczęśliwa nie z biały dzieckiem, nie w nowym domu, nie na spacerze, nie w nowej sukience itd. itp. tylko w parze z czarnym mężczyzną lub mając z nim dziecko.

Salmonella

Manipulacja to jedyny czynnik, który ty stosujesz. Dlaczego? Bo określenie "biała kobieta" nie jest używane standardowo. Kobieta z domysłu jest biała. Wpisz hasło "szczęśliwa kobieta" i zostaniesz zasypany zdjęciami białych kobiet. Manipulacja Google, że tylko białe kobiety są szczęśliwe? Skoro tak to interpretujesz... Ok, ale to brednia. Dzieląc ludzi na kolor skóry zawsze dostaniesz jakiś propagandowy obraz, ale dla ciebie to nie jest żadną argumentacja, no już wiesz lepiej. Oglądałeś wczoraj Milionerów? Uczestnikiem był biały mężczyzna, który miał czarnoskórą żonę. Daleko nie szukając syn moich sąsiadów mieszka w Anglii i ma czarnoskóre dzieci, bo ma żonę Murzynkę. Twoje motywację jakoby ktoś propagował związku biała kobieta i czarny mężczyzna nie mają pokrycia, a z moich osobistych doświadczeń, to bardzo często białe kobiety, które są są z czarnoskórymi mężczyznami są po rozwodzie, skrzywdzone i szukają czegoś innego, a Murzyni w swojej mentalności traktują je jak królowe, pod warunkiem, że robią to, co oni chcą...

Kolejną sprawą jest to, że uważasz zdjęcia z wyszukiwarce internetowej za podstawę udokumentowania swoich teorii. To wręcz absurdalne. Tak można udowodnić wszystko. Napisz w wyszukiwarce hasło "czy elfy istnieją?" a dostaniesz full zdjęć i filmów z udziałem elfów... Czy to dowód na istnienie elfów? Absurd.

Masz ponad 50 lat, ewidentnie nie rozumiesz, jak działa internet.

Fascynujące jest, to że ja nie podważam twoich ideologii, jakoby nie były twoje, jakoby ktoś ci je wmawiał, indoktrynował. Moja wiedza wynika z samodzielnych wniosków, przy czym moja edukacja seksualna była od najmłodszych lat na wysokim poziomie, gdyż mama zamiast mi tłumaczyć pewne sprawy, kupiła mi książkę i kazała samodzielnie szukać interesujących mnie zagadnień. Niestety na twoją niekorzyść jestem wynikiem świadomości i analizy, a moje poglądy ukształtowały się na podstawie wiedzy naukowej. Teraz połącz kropki i zrozumiesz dlaczego nie chcą w naszym kraju "seksualizować dzieci". Nie musisz mi wierzyć, ani się ze mną zgadzać. Kup sobie książki o rozwoju seksualnym człowieka i je poczytaj, bo nawet mając 50 lat nie zawsze się wszystko wie i rozumie i być może twój światopogląd się zmieni, a jak nie, to poznasz wiedzę o kobiecie i mężczyźnie, które uszczęśliwią twoją żonę. Polecam.

A póki co, to pomyśl nad tym jaką kulturę osobistą reprezentujesz jako dorosły człowiek, dojrzały... Niestety niedojrzałą i proszę cię, zmień to.

ocenił(a) film na 6
magdaxd

"Kobieta z domysłu jest biała. "
Sorry, tu naprawdę skończyłem czytać. Nie musisz już odpowiadać.

Salmonella

Nigdy nie musiałam odpisywać. Od tego każdy człowiek ma wolną wolę, by o sobie decydować i nie jesteś osobą uprawnioną do tego, żeby mi mówić co mogę, a czego nie mogę...

Jeśli chcesz doszukiwać się propagandy to wpisz w wyszukiwarce "szczęśliwa kobieta" i dostaniesz taki sam wynik jak w przypadku "szczęśliwa czarna kobieta" czy "szczęśliwa hinduska kobieta". Obrazy białej, uśmiechniętej kobiety. To udowadnia, że jeżeli chcesz się doszukiwać jakichś propagand w wyszukiwarce Google to jest ona rasistowska, bo nie bierze pod uwagę przy haśle "szczęśliwa kobieta" kobiet czarnoskórych, azjatyckich czy pochodzenia hinduskiego... Dopiero wpisując "szczęśliwa biała kobieta" uzyskujesz wynik, jaki oczekujesz, ale tutaj jasno nakreślasz podział na białych i czarnych... Więc sam się prosisz o sztucznie wykreowany obraz. Pomijając cały absurd potwierdzania jakichkolwiek teorii poprzez zdjęcia z wyszukiwarki Google... O_o

ocenił(a) film na 3
Salmonella

Daj spokój, lewacy nawet jakby ich prawda uderzyła w głowę to i tak by wmawiali sobie i innym że to kamień. Obecne pokolenie w większości widzi przegięcia tylko w jedną stronę (tą prawą), w druga stronę wcale. Każde najdrobniejsze zwrócenie uwagi = homofobia, faszyzm, nietolerancja itd. Dzięki indoktrynacji która jest im wpajana od dziecka, widza tylko jedną stronę. Dałeś prosty przykład z googlem ale nawet tu potrafią tylko kluczyć i robić fikołki z logiką, byle tylko nie przyznać Ci racji.

ocenił(a) film na 4
Salmonella

Silne postaci kobiece irytują „normalnych” ludzi? Jak przez dekady kobiety Bonda były głupimi lalami mdlejącymi z zachwytu nad męską wspaniałością to nie irytowało żadnego „normalnego” pana. A tutaj dziewczynka chce być prezydentem! Toż to skandal!

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones