Jeden z lepszych filmów sportowych jakie widziałem. Szkoda tylko, że nie postarali się o prawdziwych zawodników z NHL z tamtych czasów (skład Rangersów, który przybywa do Mystery jest fikcyjny podczas gdy w krótkich ujęciach z TV pokazywani są autentyczni gracze NHL z tamtego roku). Jest z tym związana mała niedorzeczność, która jednak trochę razi. W pewnym momencie w telewizji pada informacja, że Wayne Gretzky został graczem tygodnia. Gretzky grał w tamtym sezonie właśnie w Rangersach więc dlaczego nie przybył do Mystery? ;) Ale to w sumie taki szczegół ponieważ film broni się autentycznymi postaciami, dobrym scenariuszem, pozytywnym przesłaniem oraz dobrze zrealizowanymi scenami gry w hokeja.