Masakra. Uprzedzano mnie, że to jest kupa. Ale tak bardzo chciałam na przekór, żeby mnie się podobało.... ale totalnie- tam nic nie łapie w tym filmie i jest taaak nudne. NIby temat ciekawy-jakby mi ktoś opowiedział, że chce napisać o tym a serio-to nieporozumienie i jest taaaaaak źle grane i to przez aktorów zdolnych, że nawet nie wiem jak to wytłumaczyć. Pisał to RAK- czyli niby pisać umie a no tutaj serio nie wyszło... nie polecam i co więcej odradzam pójścia na film,bo wkurza mnie jak dystrybutorzy robią nas w butelkę i takie gówna pokazują w kinach i reklamują≥ a producenci produkują takie filmy. Tyle dobrych scenariuszy przez te układy nie powstaje,ze mam nadzieje,ze kiedyś ktoś się tym zajmie.
Sukces Bogów i Sztuki kochania to przede wszystkim zasługa wizji Piotra Staraka, producenta, który niestety już nie żyje
gdyby to był serial telewizyjny byłby baaaaaardzo kiepski
a że jest to film kinowy jest beznadziejnie i dramatycznie zły
płaski głupi tekturowy a co najgorsze nikomu nie potrzebny, kolejny na siłę
ten film jest jak polska drużyna w piłce nożnej
niby złożona z niezgorszych zawodników, ale nic i nit tam nie gra....