Może nie jest doskonały ale na pewno zmusza do opowiedzenia się za jedną ze stron czy to była ingerencja sił wyższych czy czy działanie ludzkie ale jak to bywa z filmami telewizyjnymi fabuła wydaje się opowiedziana trochę zbyt szybko. Na pewno na duży plus należy zaliczyć zdjęcia Kłosińskiego i muzykę Nahornego. 7/10.
Ale ma pozytyw - muzykę Włodzimierza Nahornego. To tak jak "Trąd Trzosa-Rastawieckiego, do którego muzykę skomponował Tomasz Stańko.
Szukam pewnego polskiego filmu (starego) właśnie o znikających zwłokach z kostnic. Znalazłam jedynie ten, i wiem, że jest wersja teatralna. Jednak jedną sceną jaką zapamiętałam było to, że jedne zwłoki były ustawione (?) w oknie kostnicy. W tym filmie takiej nie było, więc może jest w wersji teatralnej? Ktoś widział?...
więcejFilm doprawdy nie tylko profesjonalnie nakręcony, ale i nowocześnie, zwłaszcza jak na Polskę. Nie potrafię wskazać drugiego polskiego filmu, w którym dialog bohaterów kontynuowany był w kilku scenach, na kilku planach. Rewelacja.
Rzecz jasna to spora zasługa Edwarda Kłosińskiego, który rozkręca się przed "Ziemią...