Jeszcze parę miesięcy temu, kiedy patrzyło się na kalendarz premier końca maja, wydawało się, że weekend poprzedzający święto Memorial Day będzie jednym z największych tego lata. A tymczasem mamy prawdziwą finansową katastrofę. Wpływy ze sprzedaży biletów prawdopodobnie nie przekroczą 140 milionów dolarów. To zaś oznacza, że będzie to drugi najgorszy 21. weekend w XXI wieku (przed rokiem wyniki były jeszcze gorsze – 137,2 mln dolarów).
Co jest tego przyczyną? Powody są trzy. Po pierwsze
"Piraci z Karaibów: Zemsta Salazara". Po drugie
"Baywatch. Słoneczny patrol". Po trzecie
"Obcy: Przymierze".
Trzeba też pamiętać, że jeszcze miesiąc temu "Zemsta Salazara" miała prognozy otwarcia w okolicach 80-90 milionów dolarów. Po pokazach testowych szefowie Disneya mogli spać spokoje... a w każdym razie tak im się wydawało. Piąta część
"Piratów z Karaibów" uzyskała najwyższe oceny spośród wszystkich filmów serii. Niestety entuzjazmu widowni testowej nie podzielili recenzenci. I to właśnie Rotten Tomatoes wskazywane jest jako winny tego, co stało się w ten weekend. A jest nim absolutna porażka
"Zemsty Salazara". Film zgarnął na otwarcie zaledwie 62,2 mln dolarów. To o 1/3 mniej od startu
"Na nieznanych wodach"!
Podobnie sytuacja ma się z drugim wielkim przegranym weekendu –
"Baywatch. Słonecznym patrolem". Miesiąc temu przewidywano, że komedia zarobi w ciągu pięciu dni (od czwartku do poniedziałku) co najmniej 50 milionów dolarów. Skończy się na wyniku o połowę niższym. I znów, na pokazach testowych oceny były niezwykle wysokie. A potem Rotten Tomatoes podsumowało recenzje i cała para z filmu uleciała. W weekend komedia zarobiła 18,1 mln dolarów, a od czwartkowej premiery - 22,7 mln.
Disney oczywiście może pozwolić sobie na porażkę, nawet tak bolesną prestiżowo. Za sprawą innych przebojów studio w ten weekend przekroczyło granicę miliarda dolarów wpływów. Z tego połowa należy do
"Pięknej i Bestii". Aktorska wersja słynnej animacji jest ósmym filmem, który w amerykańskich kinach przebił granicę pół miliarda dolarów.
Najbardziej kasowe filmy w historii box office'u USA *Łączny wynik ze wszystkich reedycji. Sytuacja Paramount Pictures wygląda jednak tragicznie.
"Baywatch. Słoneczny patrol" to piąta premiera studia w tym roku i piąta klapa. Może nie aż tak bolesna jak
"Monster Trucks" czy
"Ghost in the Shell", ale jednak. Od początku roku wpływy studia wyniosły nieco ponad 200 milionów dolarów. A to oznacza, że jest to najgorsze pięć miesięcy od 2005 roku.
Trzecim kamieniem ciągnącym ogólne wyniki amerykańskiego box office'u na dno jest
"Obcy: Przymierze". Film już tydzień temu rozczarował otwarciem grubo poniżej tego, czego należało się spodziewać. Jednak prawdziwy rozmiar klęski
Ridleya Scotta poznaliśmy teraz, kiedy okazało się, że wpływy w drugi weekend spadły aż o 71%! Nigdy wcześniej reżyserowi nie przydarzył się taki drugi weekend.
Pierwsza dziesiątka tego weekendu wygląda tak:
# | Tytuł | zarobił w weekend | zarobił w sumie | tyg. na ekranie | kina |
1
| Piraci z Karaibów: Zemsta Salazara
| $62,2
| $62,2
| 1
| 4,276
|
2
| Strażnicy Galaktyki vol. 2
| $19,9
| $333,2
| 4
| 3,871
|
3
| Baywatch. Słoneczny patrol
| $18,1
| $22,7
| 1
| 3,647
|
4
| Obcy: Przymierze
| $10,5
| $57,3
| 2
| 3,772
|
5
| Ponad wszystko
| $6,2
| $21,5
| 2
| 2,801
|
6
| Dziennik cwaniaczka: Droga przez mękę
| $4,4
| $13,6 | 2
| 3,174
|
7
| Babskie wakacje
| $3,9
| $40,2
| 3
| 2,658
|
8
| Król Artur: Legenda miecza
| $3,2
| $33,9
| 3
| 2,503
|
9
| Dzieciak rządzi
| $1,7
| $169,0 | 9
| 1,342
|
10
| Piękna i Bestia
| $1,6
| $500,6
| 11
| 1,076
|
Czy początek czerwca będzie lepszy dla kin od końca maja? Postarają się o to zadbać dwie duże premiery: komiksowe widowisko
"Wonder Woman" oraz animacja
"Kapitan Majtas: Pierwszy wielki film".